To matka i córka, których historię opowiadali starożytni Grecy, by wytłumaczyć zachodzącą w przyrodzie cykliczną przemianę pór roku.
Korę miał porwać do swojego podziemnego królestwa Hades. Nieszczęśliwa Demeter zesłała na ziemię klątwę, by więcej nie rodziła owoców, a cały świat miał szarugą i deszczem płakać wraz z nią za ukochaną córką. Najwyższy z bogów, Zeus zdecydował, że część roku Kora będzie spędzała u mamy, a wtedy ziemia zazieleni się i zakwitnie /nadejdzie wiosna i lato/. Kiedy natomiast wróci do męża, Hadesa, przyroda obumrze pogrążona w smutku i tęsknocie /czyli jesienią i zimą/.
Inscenizację mitu przygotowali uczniowie klasy V wraz z nauczycielka języka polskiego panią Małgorzatą Maciejewską. Przydzielili role, opanowali tekst, przygotowali stroje i rekwizyty, zadbali o scenografię i udźwiękowienie przedstawienia. Dzisiaj efekty ich pracy mogli obejrzeć młodsi koledzy z klasy 4.
Po czasie izolacji i nauczaniu na odległość wracamy do takich mini-teatrów, by nasi uczniowie nabierali śmiałości, przełamywali lęki, budowali poczucie własnej osobowości, kształtowali i pielęgnowali poprawną mowę, rozwijali wyobraźnię i intelekt, uczyli się przekazywać emocje.